niedziela, 22 kwietnia 2012

Pastele

Witam Was w tę ponurą niedzielę. Aktualnie siedzę sobie razem z pysznym cappuccinem, czyli wspaniałym towarzyszem, jeśli chodzi o naukę RENESANSU! Nie dawno skończyłam malować paznokcie i obejrzałam dwa zaległe odcinki Plotkary. Tym razem na paznokcie przywdziałam iście pastelową miętę, która zawsze wygląda wcześniej. Mam nadzieje że wysuszacz/nabłyszczacz/utwardzacz z Eveline zapewni mi tydzień z tym kolorem, bez brzydkich niespodzianek w postaci odprysków, tak jak to było z poprzednik kolorem ( z którym tak na marginesie, nie polubiłam się za bardzo) ;)) Życzę Wam miłej niedzieli i udanego poniedziałku ;)
Essence (YOU ROCK)
kolor nr 05 Speed of light blue

piątek, 20 kwietnia 2012

Kittos!


Witajcie! Mamy w końcu długo wyczekiwany przez wszystkim (albo i nie wszystkich) piątek! Cieszę się podwójnie, ponieważ Właśnie dzisiaj 20 kwietnia mija rok odkąd dodałam tutaj swoją pierwszą notkę ;) Czas leci nieubłaganie i wiele się przez ten rok wydarzyło: zaczęłam naukę w liceum, poznałam masę nowych ludzi, choć trochę pokonałam swoją nieśmiałość, no i zmieniłaś się także pod wieloma innymi względami. Teraz przede wszystkim ja chciałabym bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, bardzo, BARDZO PODZIĘKOWAĆ każdej osobie, która zajrzała tutaj, skomentowała post czy też za subskrybowała bloga.
A jeśli o statystykach mowa wyglądają one następująco;
-do tej pory mój blog wyświetlono prawie 16 000 razy
-zostawiono tu 920 komentarzy
-171 osób za subskrybowało mojego bloga 
-dotychczas najczęściej czytaną notką była TA
-na blogu odbył się jeden KONKURS
-a łącznie napisałam aż 64 posty
- w historii bloga oprócz polskich gości, odwiedzili mnie czytelnicy z Stanów Zjednoczonych, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Korei Południowej, Rosji,Francji, Irlandii, Hiszpanii, a nawet Ukrainy

Jeszcze raz za wszystko składam Wam wielkie KITTOS!
Mam nadzieje, że uda mi się poprowadzić tego bloga, kolejny rok, mam nadzieję, że z mniejszymi przerwani niż dotychczas :)


Tymczasem korzystając z wolnego piątku, nadrabiam gazetowe zaległości! Miłego popołudnia ^^

środa, 18 kwietnia 2012

Niesamowita trwałość!

Moi, moi! Godzinkę temu wróciłam ze szkoły, zjadłam pyszny obiad i już spieszę do Was z notką. Nie lubię kiedy moje paznokcie są "gołe" czyli nie pomalowane żadnym lakierem. Nie mogąc już patrzeć na moje dłonie, w niedzielę postanowiłam doprowadzić je do porządku. Paznokcie pomalowałam cudownym niebieskim kolorem jak możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. Najbardziej niesamowite jest to, że lakier ten jest w stanie właściwie nienaruszonym NADAL na moich paznokciach. Zastanawiam się tylko czy dzieję się tak za sprawą tegoż właśnie lakieru czy może wysuszaczo-utwardzacza, którego użyłam zaraz po pomalowaniu :)
Bell, nr 316

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Czas na relaks

 Dosłownie przed chwilą wróciłam z korków z matmy i właśnie teraz mam swoją chwilę relaksu. Niestety tylko chwilę,  gdyż już czeka na mnie Książę Hamlet. Najważniejsze, że skończyłam robić zadanie z polskiego, które było moim dzisiejszym priorytetem. Tydzień uważam za rozpoczęty!