wtorek, 31 maja 2011

Wyniki!

Cześć! Wpadłam na chwilę na komputer aby podać Wam wyniki mojego małego giveaway'a ;)
A więc kosmetyki powyżej wygrywa:
Roxana,
roxx33@buziaczek.pl
 
Gratuluje!
Napisałam już maila do Roxany, jeśli w ciągu najbliższego tygodnia mi nie odpiszę, wylosuję innego zwyciezce ;)

Chciałabym bardzo podziękować wszystkim którzy wzieli udział w moim konkursie!

Tymczasem ja żyję w biegu, ale już w ten weekend napisze dla Was jakąś konkretniejszą notkę, bo jedziemy z kumpelą na zakupy!
Wracam do ksiązek cześć!

wtorek, 17 maja 2011

Giveaway u Tuupaka! #1

Cześć!
Tak jak obiecałam z wybiciem 50 obserwatorów mam dla Was skromnego giveaway'a ;*
Nagrody:
*Waniliowy Tender Care
*Krem matujący Pure Skin
*Krem korekcyjny Pure Skin
*Eyeliner Very Me
*Tusz do rzęs Very Me
*Maska do stóp Footcare
*Krem do stóp Footcare
Przepraszam za jakość zdjęcia! Wszystkie kosmetyki są z firmy Orfilame. Firma Oriflame nie sponsoruje tego konkursu. Tak więc wszystkie kosmetyki które możecie wygrać kupiłam :)

Zasady:
1.Zgłosić swój udział, podając imię i email.
2. Musisz być obserwatorem mojego bloga(1 los), napisać notkę(1 los) lub kliknąć, w którąś z reklam(1 los). Nie trzeba robić wszystkiego można wybrać sobie jeden punkt, który odpowiada Wam najbardziej ;)
3. Konkurs trwa od 17 maja do 28 maja do godziny 00:00 :)

Serdecznie zapraszam ;)

poniedziałek, 16 maja 2011

Czesław Mozil w Ostrzeszowie | Torebka na jedną noc! | Lip Smackers | Sala Samobójców

Cześć!
Właśnie wróciłam z miasta i rekolekcji. Padam na twarz a słówka z angielskiego same się nie nauczą. tak, tak jak co poniedziałek mam popołudniowy angielski. Dzisiaj w drodze powrotnej z miasta myślałam tylko o tym, że musiałabym zacząć wypełniać dokumenty do szkół, bo termin coraz bliżej, a ja nawet się za to nie zabieram. Podobno, mam iść z tymi papierzyskami w środę, ale zobaczymy jak to jeszcze wyjdzie. Aktualnie skupiam się bardzo na nauce i.... ODCHUDZANIU! Komers zbliża się wielkimi krokami, a jak ja patrzę na mój 'skromny' brzuch to mam ochotę płakać. Nic zostały jakoś 4-5 tygodnie więc damy radę.


Czesław Mozil w Ostrzeszowie!
Dzisiaj w moim mieście,a dokładniej w stylowej baszcie gra Czesław Mozil i dopiero teraz żałuję, że nie kupiłam biletu. Kosztował jedyne 40 zł a wspomnienia na pewno byłyby nie zapomniane. Nie wiem czy zauważyłyście, ale Czesław we wczorajszym xFactorze powiedział, że zaraz po live rusza do Ostrzeszowa (czy jakoś tak) i w dodatku chodzi tu o moje miasto! Warto też podkreślić, że Mozil odwiedzi moje miasto już drugi raz! Mam nadzieje, że nie ostatni:)

Czyż nie jest słodziachny? ;>
Torebka na jedną noc!
Za każdym razem kiedy  oglądałam Sex w Wielkim Mieście(film), bardzo zazdrościłam bohaterkom, że mają tam możliwość, wypożyczania torebek, od z znanych marek. Ostatnio przeglądając nowy numer Elle doczytałam iż nasza Polska nie jest znów taka 'za murzynami' jak mi się wydawało. Otóż u nas również istnieje możliwość wypożyczenia torebek od znanych projektantów. Torebki Alexandra McQueen'a, Miu Miu, Channel, Louis Vuitton, Prady i Jimmiego Choo czekają, aby potowarzyszyć nam na salonach ;) Nie musimy wydawać 2,500 tysiąca dolarów na kupno McQueenowskiego puzdereczka, możemy to zrobić już 55zł za dzień! Wszystko za sprawą strony www.bag4rent.pl <-- na której możecie uzyskać więcej informacji ;)





Lip Smackers
Lip Smacker® to amerykańska marka, która jako pierwsza na świecie stworzyła owocowy błyszczyk to ust. Był to błyszczyk truskawkowy, który nie tylko pielęgnował skórę warg, ale pięknie pachniał i... smakował! Aktualnie w ofercie marki znajduje się kilkadziesiąt smakowitych błyszczyków i balsamów do pielęgnacji ust o niezliczonych smakach, również o aromatach znanych na całym świecie słodyczy i napojów. Smacekrsy są błyszczykami uwielbianymi przez miliony dziewczyn, również gwiazdy Hollywood. Wśród bogatej liczby smaków, kolorów i form aplikcji z pewnością znajdziesz swoje ulubione.( tekst ze strony http://www.lipsmacker.pl/lipsmackers-m-12.html)



 Zawsze chciałam mieć chociaż jeden, ponieważ cudownie pachną i równie cudownie nawilżają usta :) Na własnej skórze chciałam przekonać się o jego magicznych właściwościach, ale nigdzie nie mogłam go dostać. Dopiero wczoraj przed któregoś z blogspotów, znalazłam stronę www.lipsmacker.pl na której można dostać, te balsamy w bardzo przystępnych cenach. Został tylko jeden prom. Który smak/zapach wybrać? :>

Sala Samobójców
Dominik to zwyczajny chłopak. Ma wielu znajomych, najładniejszą dziewczynę w szkole, bogatych rodziców, pieniądze na ciuchy, gadżety, imprezy i pewnego dnia jeden pocałunek zmienia wszystko. "Ona" zaczepia go w sieci. Jest intrygująca, niebezpieczna, przebiegła. Wprowadza go do "Sali samobójców", miejsca, z którego nie ma ucieczki. Dominik, w pułapce własnych uczuć, wplątany w śmiertelną intrygę, straci to, co w życiu najcenniejsze… "Sala samobójców" to film Jana Komasy, jednego z najzdolniejszych reżyserów młodego pokolenia. Pierwszy raz udało się w Polsce stworzyć film, w którym wirtualny świat awatarów jest równie ważny, jak rzeczywista gra aktorów. Ponad rok powstawało animowane, drugie życie głównego bohatera - Dominika. Szokująca historia i genialne aktorstwo sprawiają, że jest to film tylko dla ludzi o mocnych nerwach. NICK TO NIE IMIĘ. ŚWIAT TO NIE MATRIX. ŻYCIE TO NIE GRA, NIE DAJ SIĘ WYLOGOWAĆ!(filmweb)

Przeczytałam już wiele pochlebnych recenzji, na temat tego filmu i zabieram się do jego obejrzenia już dobry miesiąc. Słyszałam jednak, że o wiele lepszy efekt daje obejrzenia go w kinie, niż w domu na komputerze. Postanowiłam, więc poczekać, aż zaczną emitować go w moim kinie i doczekałam się!  Postanowiłyśmy z kumpelami, że musimy na niego iść, tak więc, być może jeszcze w tym tygodniu przejdę się do kina ;)




Tak na zakończenie to chciałabym bardzo podziękować wszystkim, którzy obserwują mojego bloga, komentują i są ze mną ;* DZIĘKUJE! I pragnę przypomnieć, że kiedy tylko mój blog uzyska 50 obserwatorów robię GIVEAWAY!
Tymczasem do napisania ;*

niedziela, 15 maja 2011

Ręcznie robione koszulki Kasi Struss | Viktoria Beckham- kolekcja jesień/zima 2011| Rick Genest-Zombie Boy - człowiek tatuaż!

Cześć! Po kilku komplikacjach, który wystąpiły na blogu, w przeciągu ostatnich dni wracam do Was ! Przygotowałam dzisiaj post dość obfity, w to co przeczytałam w nowych numerach Elle i Glamour. Aktualnie,piję herbatę, słucham muzyki i czekam aż przestanie padać. Pogoda naprawdę, mnie dobija. To ma być ciepły wiosenny maj? No chyba nie.


"Where I Want To Be" to nazwa mini kolekcji, modelki Kasi Struss. Prawa do dystrybucji wykupiła amerykańska firma Madewell (www.madewell.com). Zdjęcia na koszulkach są autorstwa Struss i jej ekschłopaka. mini kolekcja jest naprawdę MINI, bowiem są to tylko trzy projekty. Może później top modelka zdecyduje się na więcej?


I jak Wam się podobają? Mnie osobiście, każda wpadła w oko i byłaby mile widziana w mojej szafie ;)

Nowa kolekcja Victori Beckham jesień-zima 2011 rożni się nieco od jej dawnych projektów. Żywe, nasycone kolory, a przede wszystkim nie przylegające do ciała fasony, to jest to!



























I jak podoba Wam się ta kolekcja? Mi bardzo do gustu przypadły ostatnie trzy projekty i kilka wcześniejszych.


Rick Genest, budzi kontrowersje. Wytatuowany od stóp do samego czubka głowy. Ma 26 lat, jest Kanadyjczykiem, bardziej znany jako Zombie Boy wystąpił w teledysku Lady Gagi Born This Way i przyrzekam Wam, byłam pewna że to tylko taka atrapa na potrzeby teledysku. Ale nie. Rick cieszy się popularnością, ostatnio jest też twarzą kampanii Thierry'ego Muglera. Szczerze, to nie wiem co bym zrobiła gdybym spotkała go na ulicy xd Może zaczęłabym uciekać ? ;>




Na dzisiaj to koniec. Od jutra rozpoczynam rekolekcje, więc będę miała trochę czasu na skrobanie czegoś dla Was ;* Ale muszę się zacząć szykować na czwartkowy i piątkowy konkurs który mnie czeka. Do napisania ;*

środa, 11 maja 2011

Dżins ! i krakowskie nowości ; )

Dobry wieczór!
Piszę do Was bardzo szybko, bo mam jeszcze do nauczenia słówka z angielskiego i materiał na jutrzejszy sprawdzian  z matematyki. Przez to, że pani jest na mnie ostatnio bardzo zawzięta muszę postarać się dwa razy bardziej ;) Potem lecą jeszcze rodzinka.pl i ycd, więc czasu mam nie mało ;)
Najpierw chcę napisać parę słów o nowym Glamour, który dzisiaj wpadł mi w łapki i automatycznie znalazł się na mojej półce z gazetami :)

 Pragnę pochwalić ten magazyn, za wspaniały wywiad z Lady Gagą i wiele ciekawych sesji! Okładka przyciąga spojrzenie, więc na pewno, żadna z Was jej nie przegapi ;)

Ostatnio wszystkie gazety i portale modowe szaleją na punkcie dżinsu. Nie powiem ja też go uwielbiam! Jest wygodny, pasuje do wszystkie i można by tak wymieniać w nieskończoność. Cieszę się, że zawładnął tym miesiącem i można go nosić bezkarnie, we wszystkim zwykłe spodnie, krótkie shorty, buty, spódniczki, koszule...






















Przepraszam za totalnie rozwaloną kolejność, ale dodawałam jak leciały ;) Trzeba przyznać, że dżins jest naprawdę uniwersalnym materiałem i nadaje się do prawie wszystkiego!;) Macie jakieś faworyty z tej mojej skromnej listy? ; >

Wczoraj wieczorem moja młodsza siostra wróciła z wycieczki, obsypała mnie małymi drobiazgami ;)









To na tyle, jeśli chodzi o dzień dzisiejszy, do napisania ;*