W dzisiejszej notce chcę Wam przedstawić, moje nowości kosmetyczne, które przyszły do mnie w czwartkowej paczce z zamówieniem Oriflame. Ponieważ do pełnego zamówienia brakowało mi kilku punktów, postanowiłam zamówić sobie lakiery potrzebne do wykonania francuskiego manicure. Tak więc do mojego zbioru lakierów mogę dołączyć biały lakier do końcówek, podkład i jeden pomarańczowo-czerwony lakier very me, który urzekł mnie swoim kolorem i po prostu musiałam go mieć.
Dokupiłam sobie także paseczki, które skończyły mi się ładny czas temu, ale jakoś nie miałam okazji ich kupić. w moim opakowaniu jest ich aż 40!
6,90 zł- nie wiem na co i po co są te paski cięte w trójkąt, bo ja nigdy ich nie używam, ale myślę, że znajdę dla nich zastosowanie na moich paznokciach xd |
12,90zł- muszę się Wam przyznać że obawiam się trochę tego krótkiego pędzelka, może być ciężko dosięgnąć nim lakier ; < |
12,90zł- mój odcień to Morning Dew
8,90 zł |
To by było na tyle, Mam nadzieje, że popołudniu uda mi się dodać notkę, w której pokaże Wam jak robię swój Francuski Manicure ;) Trzymajcie się ciepło i miłej niedzieli ;*
6,90 za paseczki to naprawde nieduzo, tym bardziej, ze jest az 40 :) ja do frenchu używam tylko białego i bezbarwnego lakieru, nie bawie sie w to az tak bardzo :)
OdpowiedzUsuńfajnie . zapraszam też do mnie ;D
OdpowiedzUsuńśliczny lakier ten taki różowy...;d
OdpowiedzUsuńten ostatni lakier najładniejszy :*
OdpowiedzUsuńŚliczny lakier!
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńdodajemy??
Bardzo fajne zakupki :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak kosmetyki z Oriflame - kiedyś ciągle je zamawiałam :D teraz przerzuciłam się na Avon :)
OdpowiedzUsuń