Wracam na dobre. Teraz moich postów możecie się spodziewać codziennie. Zeszłotygodniowa niedyspozycja była spowodowana przez szkoły niestety. Nauczyciele chyba dopiero teraz przypomnieli sobie że koniec roku szkolnego zbliża się nieubłaganie. A ja dzisiaj wybrałam się na zakupy (ponieważ w szkole nasza klasa została zwalniana z lekcji) do Ostrowa Wlkp., położonego niedaleko mojej miejscowości.
Szczerze mówiąc nie wiem dokładnie na co wydałam pieniądze które ze sobą zabrałam, ale zakupy są dość pokaźne. Chociaż miałam nadzieje wrócić obkupiona w lakiery z Natury i mnóstwo nowych koszulek, to wróciłam z masą książek i innymi duperelami.
Jak wiadomo są to chyba najwygodniejsze buty świata! A że moje stare białasy są już delikatnie na wykończeniu , pod względem koloru, to musiałam pozwolić sobie na nowe. Cena była również dość dobra i w dodatku niższa niż kiedy zamawiałam stare oxfordy na internecie ;)
24,90 zł ;) |
Za każdym razem kiedy odwiedzam Ostrów, wchodzę do Empiku, ponieważ uwielbiam ten sklep, atmosferę jaka w nim panuje i to co można w nim nabyć. Niestety, tym razem Empik zawiódł mnie po całości, ponieważ nie znalazłam nic godnego uwagi. Ale, ale.. kiedy tylko opuściłam Empik, przeszłam kilka metrów moim oczą ukazała się kolejna księgarnia. Na wystawie można było zobaczyć bardzo zaniżone ceny książek. Czyli na przykład powiedzmy, że jakaś książka kosztowała 34,90zł, ja zapłaciłam za nią 4,90 zł ;) Takiej okazji przegapić nie mogłam, także zaczęłam między pólkami szukać skarbów. Kilka znalazłam. Kupiłam ogólnie 6 książek, za które zapłaciłam 25 zł, gdyby nie promocja wydałabym z pewnością 4 razy tyle ;)(Pod każdą książką podałam cenę za jaką ją kupiłam ;))
2,90zł |
4,90zł |
5zł |
5zł |
4,90zł |
3zł |
29,90zł |
Od początków mojego bloga zapamiętale czytam również Wasze. Belleoleum bardzo często pisze o drogerii Natura i cudach jakie tam znajduje. Zachęcona jej wieloma postami, weszłam tam dzisiaj. I co? Zawiodłam się. Liczyłam na tęczowe barwy lakierów do paznokci, pomadki a tymczasem nie znalazłam nic. Nic oprócz musu z Essence i pudru brązującego z Sensique.Na szczęście nie zrażam się do sklepów po jedenj wizycie więc na pewno jeszcze tam zajrzę :)
Podkład matujący Essence soft touch mousse. Do zakupu na pewno skłoniła mnie cena i to, że już jakiś czas temu chciałam nabyć coś takiego i wypróbować na własnej skórze ;)
Bronzer. Tak o nim też marzyłam już od dłuższego czasu. Dlaczego? Zdradzę Wam mój sekret: na codzień w ogóle się nie maluję. Robię tak już od lutego, ponieważ od tego czasu mam drobne problemy z cerą, (czyt. trądzik) i chociaż moja cera nie wygląda jakby do mnie strzelali, to wolę nie truć jej żadnymi tego typu specyfikami. Postanowiłam więc zakupić Sensique Bronzing Powder, aby trochę zatuszować moje niedoskonałości, a także aby nie marnować czasu na nakładanie ton podkładu.
Bardzo żałowałam że nie dołączono do niego żadnego puszka, ale ten problem zaraz rozwiązałam kupując z kumpelą dwa puszki w Rossmanie dzieląc się po jednym ;)
Odżywka do paznokci Lovely, bardzo mało odzywek w mojej kolkcji lakierów także postanowiłam wzbogacić się o jedną w Rossmanie. Ta wzmacnia paznokcie i zapobiega przebarwieniu. No zobaczymy jak to będzie!
Antyperspirant. Niewiem dlaczego go kupiłam, ponieważ bardzo zawiodłam się na ostatnim produkcie Fa. Chodzi o to że bardzo wolno schnął pod pachami. Zobaczymy co będzie z tym jednak cena była bardzo korzystna ;)
Masełko kakaowe Ziaja. Uwielbiaaaaaaaaaam je!!! Mogę je wąchać cały czas. I chociaż weszłam do Rossmana z zamiarem kupna 200ml opakowania zdecydowałam się na 50ml.
Tonik Ziaja. Jest aloesowy także mam nadzieje, że przyda mi się w walce z trądzikiem.
Przspieszacz Eveline. Szczerze mówiąc niewiem ile prawdy jest w tym, że te przyspieszacze naprawdę działają. Ale lubię się nimi smarować. Ten miałam już kiedyś, ale jakoś nie pamiętam nic na temat jego działania ; <
Na koniec serwuje Wam moje skromne paznokietki i pepsi twist która umili mi oglądanie dr Housa!
Na koniec mjuuzik. Kurde, zakochałam się w tej piosence!
Chodzę i nucę ją cały czas! Jeśli używałyście któryś z kosmetyków które kupiłam, piszcie! Wszystkie rady przyjmę z miła chęcią ;) I gratuluję tym które dobiegły do końca notki ;)
w jakiej dokladnie księgarni są takie przeceny?
OdpowiedzUsuńja miałam muss z essence i jest niewydajny :(
myślę, że powinnaś uważać z tym bronzerem, żeby nie robił placków na twarzy:) i z tego co przeczytałam to masz zamiar go nakładać na całą twarz? nie wiem czy najlepszy pomysł, chyba, że się źle zrozumiałyśmy:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ładny lakier do paznokci, a te książki? jejuu jaka to księgarnia? ;>
OdpowiedzUsuńKochaj i tańcz, jako książka? :)
OdpowiedzUsuńmi na problemy z cerą pomogło solidne nawilżanie zwykłym kremem z ziai... :)100% pielęgnacji się nazywał. i też wiek, np. jak miałam 14-15 lat to miałam twarz straszną, teraz mając 19 mam jakiegoś syfka albo coś raz na miesiąc albo i rzadziej ;)
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy, a ile książek. gdzie ty je dorwałaś w takiej ceni? ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co, bronzera to lepiej nie nakładać na całą twarz, bo będziesz wyglądała jak wytapetowana "lala" chyba, że masz dość ciemną karnacje:) jeśli chcesz na całą twarz to polecam puder bambusowy z Biochemii Urody, oni mają stronę internetową i tam zamiawia sie ich produkty, puder jest tani, 10 zł , a jest go dość dużo i myśle, że pomoże Ci z trądzikiem. A bronzer lepiej nakładaj na kości policzkowe, troszke na czoło i nos i to wystarczy:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieje, że pomogłam:)
Właśnie nie, nic nie słyszałam na ten temat *.* :(
OdpowiedzUsuńświetne buty i bluizka..;P
OdpowiedzUsuńnie martw się, jeszcze trafisz na pełną szafę Essence kiedyś i może wtedy znajdziesz coś, co Ci się naprawdę podoba :)
OdpowiedzUsuńEhh, DN ma to do siebie, że w jednej jest pełno asortymentu, a inna biedna. Nie wiem dlaczego...
OdpowiedzUsuńAle bogata notka, oczywiście w treść, takie lubię czytać :) książki w takiej cenie to nie lada gratka dla miłośników literatury, pewnie wyszłabym obkupiona kryminałami Agathy Christie :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i licze na to samo :)
no właśnie.. nie ma za co:) cieszę się, że mogłam pomóc:)
OdpowiedzUsuńtrampeczki fajne :)
OdpowiedzUsuńsuper bluzka!
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na to samo, zapraszam! :)
Dokładnie tak! Nie często zdarza się, że kobieta po ciąży wygląda właśnie tak! :)
OdpowiedzUsuńZakupy udane;D Nigdy nie widziałam tak śmiesznej ceny książek, chciałabym trafić na taką okazję ^.^ Dodajemy się?
OdpowiedzUsuńświetne zakupy:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ,nowa notka :
www.arynsa-arynsa.blogspot.com
Świetne zakupy ! :)
OdpowiedzUsuńAle masz świetną bluzkę .
fajna notka :) dotrwałam do końca :)
OdpowiedzUsuńta bluzka jest świetna. kolor lakieru też. ja też bym chciała załapać się na taką przecenę z tymi książkami, gdyż planuję dodać kilka egzemplarzy do mojej biblioteczki xD . zapraszam do obserwowania mojego bloga.
OdpowiedzUsuńświetny blog, czekam na kolejne posty!
OdpowiedzUsuńzapraszam na
aleksandra-fortuna.blogspot.com
Świetny kolor lakieru. Jak już przetestujesz odżywkę, daj znać czy są efekty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńskonczylam ogladac 4 sezon. genialny serial. uwielbiam go! wiec polecam ;))
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie w sobotę masło kakaowe ziaja, ty mnie zachęciłaś do zakupu nie żałuję tego że je mam!!! Świetne jest, mam też przyspieszacz opalania w sprayu z tej samej linii. Polecam!!! Stosuję obydwa produkty od soboty i jak wyjdę na słońce to zaraz jestem brązowiutka :) Chyba kupię sobie żel pod prysznic :) ten zapach... mogliby stworzyć takie perfumy xd
OdpowiedzUsuńwidać, że zakupy na prawdę udane ! ja na te trampki poluję ale inny kolor ^^
OdpowiedzUsuńmasło kakaowe jest genialne!:)
OdpowiedzUsuń