Cześć!
Przepraszam was za moje przerwy w pisaniu, ale jakoś tak mi zawsze wychodzi że nie mam czasu i niestety nie chce mi się nic. Olewator mam włączony i nie zanosi się na jakieś szybkie wyłączenie.Dzisiaj przynosze Wam zdjęcie rozmówek polsko angielskich, ktore wczoraj kupiłam na mój wyjazd do Tunezji ;) który bądź co bądź jest już za dwa tygodnie ;)
Wow, zdjęcie nawet szybko sie załadowało xD A myślałam że tego nie doczekam ;)
Tymczasem muszę Wam powiedzieć, że w moim mieście pierwszy raz od dłuższego czasu wyszło słońce! Nic tylko iść na basen ;) Tymczasem kończę i idę po kurczaka na obiad! Do napisania !
Tunezja? Zazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuńja tez zazdroszczeee :)
OdpowiedzUsuńU mnie też właśnie świeci słoneczko:D smacznego;)
OdpowiedzUsuńhttp://ewalucja.blogspot.com/2011/05/recenzja-podkadu-maybelline-pureliquid.html
OdpowiedzUsuńhmm przydało by mi się takie coś .:)
OdpowiedzUsuńA o tym mówiłaś:D powiem Ci że bardzo dobrze się spisał, tylko trzeba dobry kolor dobrać. Właściwie to powiedziałabym że bardzo podobny do tego co ci dałam link. A co konkretnie chciałabyś o nim wiedzieć?
OdpowiedzUsuńJest bardzo płynny, moim zdaniem łatwo go rozprowadzić. A jeśli dobierzesz dobry kolor to efektu maski nie stworzy.
OdpowiedzUsuńzawsze się przydadzą takie rozmówki, a za granicą fantastycznie uczyć się języka w życiu codziennym :)
OdpowiedzUsuńByć może chociaż w sierpniu lato da nam popalić :)
OdpowiedzUsuń