Po bardzo długich oczekiwaniach w końcu dotarł do mnie mój szampon Seboradin Niger. Stosować zacznę go już pojutrze. Także, w najbliższym czasie spodziewajcie się notki o moich włosach, o którą prosiła jedna z czytelniczek. W razie pytań. Kupiłam ten szampon na allegro, ale można dostać go też w przystępnej cenie w aptece.( Adres apteki w źródle pod zdjęciem) Ten żel który został do niego dołączony naprawdę wspaniale pachnie. Zapachem przypomina Kinder Mleczną kanapkę xd
A co ciekawego u mnie? Byłam dzisiaj na poczcie, zrobiłam pyszne spaghetti, byłam z mamą i siostrą na małych zakupach i tak mi jakoś dzień zleciał. Tymczasem do napisania! ;*
czkam na następny post,o tym jak się sprawuje^^
OdpowiedzUsuńhmm spaghetti ;P
OdpowiedzUsuńto czekam az napiszesz cos wiecej o nim :) moze sama sie na niego zdecyduje :)
OdpowiedzUsuńto chyba się skuszę,bo uwielbiam kinder mleczną kanapkę xd
OdpowiedzUsuńobserwuję cię:)
ciekawy nagłówek :)
OdpowiedzUsuńobserwuje .
a możliwe :D
OdpowiedzUsuńo, już go dostałaś :) teraz przetestuj spokojnie i daj znać, czy Ci podpasował :)
OdpowiedzUsuńJa też mam zamiar zakupić taki szampon, albo radical, ale jeszcze zobaczę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Spaghetti <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)