Fuck you very very much!

Cześć, cześć!
Właśnie skończyłam robić matmę, dan którą spędziłam ostatnie kilka godzin. Musiałam zrobić ostatnie zadania domowe, ponieważ weszłam dzisiaj naszej matematyczce za skórę, malując sobie z kumpelami usta czerwonym zakreślaczem (hahahahha). Powiedziała, że jestem nie poważna. No co jestem w trzeciej gimnazjum to chyba czasami odpały mogą mi się zdarzać. W każdym razie nie zrobiłam na lekcji żadnego zadania i cudem nie wylądowałam z jedynką i uwagą xd
Przez całe dzisiejsze popołudnie właściwie padało. Chciałam porobić jakieś zdjęcia ubrań, albo lakierów, ale było to zupełnie niemożliwe przez światło. Pogoda lubi robić mi psikusy. Ale trudno podzielę się z Wami wszystkim jak tylko zrobi się trochę słoneczniej ;) Ale żeby nie być tak okrutną, to pogoda zrobiła nam małą niespodziankę zobaczcie sami:

 

Zdjęcie z okna w mojej łazience. Mam nadzieje, że widzicie ;)

*

Kilka inspiracji.

To by było na tyle ;) tymczasem ja idę na randkę z angielskim ;)

Miłego wieczoru ;*