Cześć cześć!
Zastanawiam się jaka siła ściągnęła mnie dzisiaj z łóżka po 8 i posłała do kościoła na 9.30 ;)Pogoda za oknem czyli śnieg z deszcze+naprawdę silny wiatr, nie skłaniają mnie dzisiaj do wychodzenia, także dzień spędzę w domciu, ucząc się i kończąc to co zaczęłam. Właśnie kończę, mój półlitrowy kubek z herbatą i wypadałoby zrobić nową ; >
Zdjęcia mojego nowego koloru na paznokciach dodam później, ponieważ najpierw wolę skończyć randkę z chemią i angielskim ;)
tak to wygląda mniej więcej ;d ogromny rozpieprz na biurku i jest fajnie ;d do napisania później ;*
też mam niezłą rozpierduchę, czytam wszystkie streszczenia bo jutro matura z polskiego ;((((
OdpowiedzUsuńja się ucze na lóżku więc nie mam bałaganu na biurku:D
OdpowiedzUsuńewalucja.blogspot.com
zakochane, albo zauroczone. to jest ta różnica.. :)
OdpowiedzUsuńJeżeli jesteś maturzystką, to życze szczęścia na maturze. :)
OdpowiedzUsuńUps pomyłeczka. :) Ja juz Cię obserwuje. :D
OdpowiedzUsuń