4 tygodnie to jednocześnie dużo i mało czasu. W projekcie każdy tydzień jest inny, na każdy dzień każdego tygodnia są wyznaczone zadania do wykonania. Co 7 dni dostaję instrukcję, jak postępować, co robić. To jak się do tego zastosuję, zależy już tylko ode mnie.
Pierwszy tydzień to Tydzień Wyrzucania Zbędnych Rzeczy.
Wydaję mi się, że nie mam z tym problemu, a raczej staram się go nie mieć. Postanowiłam, że oprócz wyrzucania zbędnych rzeczy, ogarnę trochę swój pokój. Może coś w nim zmienię- zobaczymy.
Drugi tydzień to Tydzień Próbowania Czegoś Nowego.
Przyznam się szczerze, że czuję lekką obawę czy, aby na pewno podołam temu zadaniu. Wydaję mi się być nie lada wyczynem wynajdywanie czegoś nowego, a jednocześnie nie nudnego każdego dnia.
Trzeci tydzień to Tydzień Perfekcyjnego Stylu Życia.
No! W końcu coś na co naprawdę się cieszę. Zdecydowanie potrzebuję bodźca, który pchnie w tym kierunku jeszcze bardziej.
Czwarty ostatni tydzień to Tydzień Planowania Swojego Czasu.
Myślę, że praca nad tym aspektem bardzo mi się przyda. Na co dzień staram się być zorganizowana, ale moje 'zorganizowanie' ogranicza się tylko do codziennego spisywania listy rzeczy do zrobienia, której w efekcie i tak nie wykonuję w całości.
Autorka strony LifeSkillsAcademy proponuje nam także podjąć zobowiązanie One Photo a Day , w którym to codziennie mamy robić ciekawe zdjęcia, przedstawiające nas samych. Przystępuję do tego wyzwania ochoczo! Wszystkie zdjęcia opublikuję na końcu przy podsumowaniu wyzwania :)
A więc trzymajcie za mnie kciuki!
Więcej na temat projektu przeczytasz TUTAJ
Uważam, że ten plan jest super i myślę, że prócz mojego treningu październikowego dodam też kilka rzeczy z innych dziedzin życia :) Ach i jeszcze pytanko, co oznacza "Tydzień Perfekcyjnego Stylu Życia"?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Meg
www.megulencja.blogspot.be
powodzenia!
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
OdpowiedzUsuńi wiesz co ? ja chyba też się zdecyduje na coś takiego ! dzięki za inspiracje :D
http://kefashionsisters.blogspot.com/
Calkiem mi sie to podoba;) Najtrudniej chyba bedzie z probowaniem czegos noowego,w natloku szkoly moze to byc ciezkie zadanie;p
OdpowiedzUsuńo rany dwa oststnie tygodnie dla mnie to masakra, z drugiej strony brak spontanów które dodają życiu tyle uroku.
OdpowiedzUsuńJa podjęłam wyzwanie o dostrzeganiu małych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńA o tym Twoim nie słyszałam ;)
Interesujący projekt:) Obserwuje i zapraszam na mój blog:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
OdpowiedzUsuńRównież kiedyś chciałam to zrobic, ale niestety nie podołałam :P
OdpowiedzUsuńemptywordsmadmoisellechanel.blogspot.com
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
www.meduzencja.blogspot.com
Genialny post i zdjęcie. Świetnie prowadzisz bloga. ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w linkowaniu: http://damnot.blogspot.com/2013/10/linkowanie.html
POWODZENIA! Jeśli chodzi o te zdjęcia. Tak poza tym bardzo ciekawy blog :) w miare możliwości czasowych na pewno będę zaglądać częściej ;)
OdpowiedzUsuń