Zapomniane.

Cześć. Już na starcie muszę się usprawiedliwić. W dzisiejszej notce miałam zamieścić skan artykułu, który pisałam. Niestety gazeta nie zamieściła go w tym numerze. Powiem szczerze, że jest mi przykro. Bardzo się z dziewczynami starałyśmy, a jeśli nie zamieszczą go w następnym numerze, to okazuje się, że nasza praca poszła na marne.
Tymczasem ja chce Wam pokazać wisiorek, o którym zapomniałam.

Jest naprawdę śliczny, nie wiem jak mogłam o nim zapomnieć, ale niestety już tak mam. Kupię coś, a potem to leży i leży, aż się nie zorientuje, że coś takiego mam. Ostatnimi czasy, bardzo często go zakładam, bo pasuje do wszystkiego.
Do napisania.