środa, 17 października 2012

let's go shopping

 Przychodzę dzisiaj do Was z zakupami, które zrobiłam dobre trzy tygodnie temu. Nie jest tego za wiele, ale i tak jestem zadowolona. Najszczęśliwsza byłam kiedy kupiłam poniższe spodnie, po wyjściu ze sklepu chodziłam z ogromnym bananem do końca dnia. Mam jeszcze zakupy kosmetyczne, ale nie chciałam ich mieszać z tymi ciuchowymi.
Co u mnie? Tydzień zaczął się męcząco i zaskakująco zarazem. W poniedziałek mama zapytała mnie czy chcę zdawać na prawo jazdy, powiedziałam, że pewnie oczywiście. Jeszcze tego samego dnia dowiedziałam się, że właśnie dzisiaj mam już pierwsze wykłady. Nastawiona, na notowanie razem z koleżanką stawiłyśmy się w wyznaczonym miejscu. Jakie było moje zdziwienie, gdy po 20 minutach krótkiej i zwięzłej teorii, pani powiedziała : "No to teraz Ty pojedziesz!". I tak właśnie odbyłam swoją pierwszą jazdę. Było cudownie, prowadzenie auta jest cudowne. Następny wykład we wtorek, a kolejna jazda w czwartek. Juz nie mogę się doczekać!
pull&bear

house/reserved/pull&bear

3 komentarze:

  1. widzę dużo fajnych nowości ;d czekam na zestawy ;d

    OdpowiedzUsuń
  2. zakupyyyyy i aż mi się oczy świecą!;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że tak od razu mogłaś jeździć, moja siostra musiała być chyba na trzech wykładach zanim wsiadła do auta :)
    Podobają mi się te koszulki ^^

    OdpowiedzUsuń

Jeśli już tu jesteś - wypowiedz się! Dziękuję za każdy komentarz, staram się odwdzięczyć tym samym! ;)